Biorąc pod uwagę postęp technologiczny, pojawia się pytanie o dostęp do czy można czytać czyjegoś messengera. Jednakże najważniejsze jest, aby priorytetowo potraktować względy etyczne i poszanowanie prywatności. Wtargnięcie na czyjś komunikator bez zgody nie tylko narusza zaufanie, ale także narusza jego prawo do przestrzeni osobistej. Zamiast dążyć do nieautoryzowanego dostępu, dla zdrowego środowiska cyfrowego pierwszeństwo powinno mieć promowanie otwartej komunikacji i zaufania w relacjach.