Niektórzy zawodnicy jeszcze nie skończyli objadać się zasłużonymi smakołykami po zawodach, a na blogu już można przeczytać wyniki z całych zawodów! Brawo Ja :D
Kiedy w zeszłym roku na deskach Debiutów stanęło ponad trzystu zawodników, chyba nikt nie przypuszczał, że następna impreza pobije już i tak wyśrubowany rekord. A jednak! W tym roku na Fit Festivalu wystartowało ponad 450 osób w 28 kategoriach! Kibice z całej polski przyjechali aby obejrzeć to wyjątkowe widowisko. Oprócz Debiutów (na których skupi się ten wpis) miejsce miało również wiele innych imprez sportowych, wśród nich ta najbardziej spektakularna czyli Levrone PRO Classic na której jeden z naszych PRO Marek Oley Olejniczak zajął 11 miejsce. To drugi sezon Marka w lidze pro więc samo uczestnictwo już cieszy. Zawody wygrał CEDRIC MCMILLAN prezentując znakomitą formę jak na PRO przystało.
Wracając do Debiutów bo są mi najbliższe (już trzeci raz obiecuje sobie, że zrobię wszystko aby w następnym roku stanąć na scenie) poziom był bardzo wysoki, z roku na rok debiutanci podnoszą poprzeczkę. Przykładem może być zeszłoroczne odkrycie Tomasz Marzec, który rozpoczął swoją karierę właśnie na debiutach, wygrywając je, a potem zgarniał pierwszą lokatę w każdych zawodach w których brał udział, wliczając w to Mistrzostwa Świata Juniorów! Ciekawe, który z tegorocznych zawodników "namiesza" w tym roku na kolejnych zawodach?
Oto jak prezentowały się wyniki w poszczególnych kategoriach:
|
Frekwencja wśród startujących jak i odwiedzających całą imprezę pokazuje tylko jak dynamicznie wzrasta zainteresowanie sportami sylwetkowymi. Z roku na rok coraz więcej osób odwiedza tego typu imprezy. Sportowy styl życia udziela się coraz to większej liczbie mieszkańców naszego kraju, oby tak dalej!
Nie obędzie się bez krytyki :)
PZKFiTS dopuszcza do zawodów ludzi kompletnie nie przygotowanych. Moim zdaniem chodzi o pieniądze, ponieważ każdy startujący płaci wpisowe ale przekłada się to na ogólny niesmak...Jeżeli ktoś jest dumny ze swojej sylwetki ok, ale sędziowie powinni obiektywnie patrzeć na sylwetki podczas weryfikacji nie dopuszczać do startu. Przez takich "Skromnych" zawody przeciągają się w nieskończoność. Trochę pokory mile widziane :)
Nie obędzie się bez krytyki :)
PZKFiTS dopuszcza do zawodów ludzi kompletnie nie przygotowanych. Moim zdaniem chodzi o pieniądze, ponieważ każdy startujący płaci wpisowe ale przekłada się to na ogólny niesmak...Jeżeli ktoś jest dumny ze swojej sylwetki ok, ale sędziowie powinni obiektywnie patrzeć na sylwetki podczas weryfikacji nie dopuszczać do startu. Przez takich "Skromnych" zawody przeciągają się w nieskończoność. Trochę pokory mile widziane :)
Oto kilka przykładów z Facbooka, zakrywam twarze, żeby ktoś nie poczuł się urażony