Swift

Trening na siłowni - Maszyny czy wolne ciężary?

Standardy na siłowniach są coraz wyższe. Wchodząc do klubu ilość sprzętu (zarówno maszyn jak i wolnych ciężarów) jest naprawdę imponująca, niektórych może to nawet przytłoczyć.
Korzystając z usługi trenera z klubu, który wprowadza nową osobę zazwyczaj trenuje się na maszynach. Powody takiego stanu rzeczy mogą być dwa:
- Jesteś naprawdę początkującą osobą, to Twój pierwszy  kontakt z siłownią - jest to świetne rozwiązanie. Po pierwsze maszyny wymuszają prawidłową technikę więc nieprzygotowane do obciążenia ciało nie jest narażone na kontuzję, a po drugie maszyny doskonale izolują trenowany mięsień przez co łatwiej uzyskać "czucie" mięśniowe.
- Masz już doświadczenie z treningiem - Trener jest zwyczajnie leniwy lub niekompetentny :) Nie chce mu się wymyślać ćwiczeń i kontrolować Twojej techniki.

Tak więc co wybrać? 
W zależności od wytrenowania i doświadczenia. Jeżeli dopiero stawiasz pierwsze kroki na siłowni to warto korzystać z dobrodziejstwa maszyn. Oczywiście w miarę możliwości dodawać ćwiczenia na wolnych ciężarach ale jeżeli nie jesteście pewni techniki poproście o pomoc osobę z większym doświadczeniem lub trenera. Im wyższy poziom wytrenowania tym większa przewaga ćwiczeń złożonych (na wolnych ciężarach lub z obciążeniem własnego ciała np. Podciąganie się na drążku, Dipsy itd) 
Dlaczego ćwiczenia złożone są lepsze? Angażują większą liczbę mięśni co przekłada się na większą intensywność treningową. Dodatkowo angażują mięśnie stabilizujące (głębokie) co sprzyja ogólnej sprawności fizycznej.
Maszyny również mają swoje plusy. Warto jako urozmaicenie treningu dodać ćwiczenia właśnie na nich. Szczególnie na koniec treningu danej grupy mięśniowej aby mocno ją wyizolować.
Nie chce generalizować (wiem, że czytają mnie dziewczyny, które "przerzucają żelastwo") ale szczególnie kobiety oblegają maszyny. Cieszy mnie, że wyszłyście poza strefę komfortu z ćwiczeń grupowych i nieśmiało pokazujecie się na siłowni ale musicie zrobić kolejny kroczek aby porzucić ładne i kolorowe maszyny na rzecz wolnych ciężarów. Efekt gwarantowany :)

Zobacz również

9 comments

  1. ja najczęściej wybieram wolne cięzary :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja tak samo jak koleżanka powyżej .
    W wolnej chwili zapraszam do mnie ->
    http://flarri.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  3. Bardzo fajny blog, choć nie jestem początkującym to np. na temat diety dowiedziałem się wielu ciekawych rzeczy, dodałem do ulubionych. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  4. MYSLĘ ZE CIEŻARY SA LEPSZE

    OdpowiedzUsuń
  5. Mnie jeszcze nie udało się wyjść poza tę strefę komfortu. Jednak powoli zbieram się do tego by zacząć ćwiczyć z wolnymi ciężarami. Efekty jakie można osiągnąć dzięki takim ćwiczeniom są rewelacyjne.

    OdpowiedzUsuń
  6. A ja zaszalałam i sobie w domu zrobiłam takie fajne miejsce do treningów. A co tam... Jeszcze tutaj GorillaSports.pl kilka sprzętów domówię i będzie wspaniale. A ja będę mogła trenować i trenować, kiedy będę chciała.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Rewelacyjny pomysł, sam myślę czy nie wstawić ławki, sztangi i paru hantli do siebie bo teraz mam sporo miejsca ;)

      Usuń