Swift

Fabryka Formy, Siłownia Port Łódź - recenzja

Dziś parę słów o nie tak nowym (działa od Listopada zeszłego roku) klubie w Porcie Łódź czyli o Fabryce Formy.
Wreszcie południowa strona miasta doczekała się porządnej siłowni! Jeszcze tylko okolice Kurczaków i Łódzka mapa siłowni będzie kompletna, ale o tym w innych wpisach.
Już to mówiłem, ale podkreślę jeszcze raz, że standardy na siłowniach są coraz wyższe, więc każdy nowy klub w zasadzie nie różni się od konkurencji i tutaj jest podobnie co oczywiście nie jest minusem, jednakże ograniczy ten wpis ponieważ ile można pisać o tym samym?

W Fabryce Formy nie brak niczego. Na piętrze duża strefa cardio, sala do Spiningu, szatnie, recepcja oraz kilka kanap. Parter to strefa wolnych ciężarów, maszyny, klatka do CrossFitu i sala do zajęć grupowych. Dużo miejsca,  przestronnie i czysto. Markowy sprzęt, hantle do 50 kg (z doświadczenia wiem, że na siłowniach z tym bywa różnie), dużo sprzętu cardio oraz akcesoriów treningowych (Rollery, pasy,gumy, skakanki itd) - czego chcieć więcej?

Ze sprzętu warto zwrócić uwagę na maszynę typu Hammer do pleców, która wymusza bardzo ciekawy ruch przez co czucie mięśniowe jest niesamowite. Z rzadziej spotykanego sprzętu cardio możemy znaleźć schody, które potrafią nieźle dać w kość i są ciekawym urozmaiceniem dla bieżni czy orbitreka.

Wielkim plusem jest brak kłopotów z zaparkowaniem auta (Port Łódź ma wielki darmowy parking). Dodatkowo, dzięki lokalizacji w dużym centrum handlowym można załatwić większe zakupy za jednym zamachem oraz co w oczach rodziców jest bardzo ważne - zostawić dziecko pod okiem opiekunów na placu zabaw (za darmo!).

Do dyspozycji sauna (co ciekawe panowie i panie mają ją osobno więc nawet wstydziochy mogą korzystać do woli), solarium (płatne dodatkowo) bar z przekąskami i odżywkami oraz wielu trenerów personalnych. Bardzo miła obsługa recepcji również sprawia, że miło się tam pojawić.

Jak to w sieciówkach bywa, klub organizuje różne eventy na świeżym powietrzu, wyjazdy integracyjno-sportowe itd, co jest super sprawą, ale to już nic nowego wśród konkurencji...Liczę na innowacje :)

Żeby nie było tak kolorowo teraz trochę ponarzekam:
- Brak różnych opcji karnetowych. Nie ważne czy będziesz chodził do klubu raz w tygodniu czy codziennie musisz zapłacić 155 zł za karnet! Cena nie jest zbyt przyjazna, szczególnie dla osób trenujących np. dwa razy w tygodniu. Sytuację ratuje fakt, że klub honoruje karty MultiSport.
- Brak stanowiska do wyciskania na barki... Ławki są wyjątkowo długie więc nie nadają się do tego ćwiczenia, dodatkowo przydały by się osobne stojaki do tego celu.
- Brak możliwości "doczepienia" dodatkowego ciężaru do pasa przy dipach czy podciąganiach, chyba że macie swój łańcuch. Niby pierdoła, ale uciążliwa.
- Strefa wolnych ciężarów mogła by być większa...Trochę to już typowe czepianie się z mojej strony (brak innych minusów), ale po godzinie 18 robi się ciasno. Więcej więcej miejsca i ze dwie dodatkowe ławeczki były by bardzo mile widziane (strefa maszyn jest tak duża, że jej kosztem można by było powiększyć ilość miejsca na wolnych ciężarach). Więcej hantli (dublety) również były by na plus.

Jak widzicie FF dorównała najlepszym Łódzkim klubom i praktycznie niczego nie można jej zarzucić. W tej części Łodzi nie ma sobie równych więc jeżeli szukacie klubu dla siebie to zdecydowanie polecam to miejsce!

Po więcej szczegółowych informacji, zdjęcia oraz aktualności odsyłam do strony klubu (oj kazali sobie na nią długo czekać) www.fabryka-formy.pl/kluby/lodz-port 
Ja pokażę Wam tylko jak wygląda strefa cardio w niedziele, Lubię to! :)

Zobacz również

9 comments

  1. Dziewczyny z recepcji sympatyczne za to z trójki trenerów (mężczyzn) tylko Maciek fajny gość, pozostała dwójka to mega buce!

    OdpowiedzUsuń
  2. Z tą czystością to bym nie przesadzał... Zobacz co jest na szafkach w szatni...Jak się wychodzi z łazienki to doskonale to widać z tych schodków...

    OdpowiedzUsuń
  3. Fantastyczne miejsce! Mogła bym tam być codziennie!

    OdpowiedzUsuń
  4. Teraz tam trenujesz? Jeżeli tak to czy jest możliwość zrobienia z Tobą treningu?

    OdpowiedzUsuń
  5. Chodzę tam od samego początku i czarno widzę przyszłość tej siłowni. W lutym otworzy się duża siłownia w Pabianicach i wielu z nas tam przejdzie. Po pierwsze ceny zapowiadają się lepiej, po drugie nikt nie dba o FF! Połowa pryszniców nieczynna od miesięcy! Jedna z 3 ławeczek ma urwane regulacje, wyciągi co chwila zepsute i nikt nie kwapi się żeby to szybko naprawić itd. Porównując do FF z innych miast, Łódzka się nie udała!

    OdpowiedzUsuń
  6. Niestety ale coraz to gorzej! Mnóstwo awarii które nie są usuwane (z 8 pryszniców ostatnio 2 czynne, reszta bez kranów lub drzwi!).
    Sprzęt z dołu powędrował na górę.

    Najgorsza jednak kadra! Skąd pobrali tych ludzi? Wchodzi pseudo trener i nawet cześć nie powie? Żeby to był pojedynczy przypadek...Największe prostaki to Dawid, Mikołaj, Monika i Natalia. Łaskę robią że się przywitają na wejściu, to jest podejście osób do pracy z Klientem?? Żal.pl.

    Od kiedy nie ma managera klub coraz gorszy pewnie jeszcze trochę i się zamknie...

    OdpowiedzUsuń
  7. Trenuję tu już długo i podziwiam panie które sprzątają w FF widać je wszędzie starają się kobitki jak tylko mogą ale teraz gdy jest ten remont i widać że dołożyli im roboty to podziwiam je że dają bidulki sobie rade ogarnąć to wszystko wkońcu to jest duży obiekt i jest tu co robić.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Najfajniejsza jest ta starsza Pani, bardzo miła i sympatyczna :)

      Usuń