Nie jestem z Poznania ale można powiedzieć, że prawdziwa ze mnie pyra. Uwielbiam ziemniaki pod każdą postacią.
Niestety wszelkiego rodzaju diety zabraniają jedzenia ziemniaków. Jeżeli chcesz być chudy to unikaj ich jak ognia! Jedz ryż i kaszę bo są zdrowe, a kartofle zostaw grubasom.
Czy tak jest naprawdę? Zdecydowanie NIE!
Spożywanie kartofli ma bardzo wiele zalet(oczywiście pomijając walory smakowe bo o gustach się nie dyskutuje) powinno się je jeść, ja staram się przynajmniej jeden posiłek mieć właśnie z nimi.
Jednym z głównych powodów dodania kartofli do menu są ich alkalizujące właściwości. Jako jedne z nielicznych mają zasadowe Ph i pozwalają odkwasić nasz organizm. Wysokobiałkowa dieta kulturysty powoduje zakwaszenie więc takie produkty są szczególnie mile widziane.
Obalmy trzy najczęściej pojawiające się mity:
- Ziemniaki tuczą - NIE. Oczywiście jeżeli jesz ziemniaki z kotletem w panierce, bigosem, polane litrem sosu (zagęszczonego mąką) to smukła figura Ci nie grozi. Ale nie obwiniaj za to ziemniaków! Jedząc tak skomponowany posiłek będziesz grubasem zamieniając ziemniaki na gaszę gryczaną czy dziki ryż. Całą winę ponoszą dodatki z jakimi jemy ziemniaki, one same są zdecydowanie zdrowe i polecane.
- Ziemniaki nie mają w sobie nic zdrowego - NIE. Często mówi się o nich "Źródło witaminy C dla ubogich". Ktoś pomyśli, że papryka bije ziemniaki zawartością tej witaminy ale ponieważ porcja ziemniaków to nie 20g lecz około 300g więc taki posiłek pokrywa znaczną część dziennego zapotrzebowania na tą właśnie witaminę. 100 gramów młodych ziemniaków dostarcza około 45 mg witaminy C. Poza tym ziemniaki zawierają także witaminy z grupy B ( B1, B3, B6 ) magnez oraz potas więc warto je jeść.
- Ziemniaki są bardzo kaloryczne - NIE. Ziemniaki są lekkostrawne, a zawarte w nich związki są łatwo przyswajalne. Praktycznie nie zawierają tłuszczu około 0,1% i dostarczają mało kalorii średnio 77 kcal/100g. Poza tym kartofle zawierają cenny błonnik, który ułatwia trawienie, pomaga w walce z nadwagą i obniża poziom cholesterolu.
Wbrew ogólnej opinii ziemniaki są świetnym źródłem węglowodanów dla ludzi na redukcji.
Są niskokaloryczne więc można zjeść ich znacznie więcej (objętościowo) niż np. ryżu. Dzięki temu nasz żołądek będzie pełen pomimo dostarczenia tych samych wartości odżywczych. 100 gramowy woreczek ryżu można przyrównać do niemalże 600 gramów ziemniaków. Więc różnica w objętości jest znaczna.
Na koniec coś dla fanatyków Indeksu Glikemicznego. Ziemniaki wcale nie mają dużego IG. W porównaniu z ryżem, którego Ig to 64 ziemniaki mają zaledwie 50!
Tak więc nie bójcie się jedzenia ziemniaków, po pierwsze urozmaicą dietę, a po drugie są naprawdę zdrowe!